Dnia 5 października 2010r uczniowie klasy 3b udali się na Pustynię Błędowską. Droga jak zawsze minęła nam szybko, a nasi chłopcy umilali czas w autokarze na wszystkie sobie znane sposoby. Po dojechaniu do miejscowości Klucze udaliśmy się na punkt widokowy mieszczący się na szczycie Czubatka. Piękny widok, który ujrzeliśmy zrekompensował nam nawet niedogodności związane z ogromną siłą wiejącego wiatru. Dzięki dobrej pogodzie widok był przejrzysty, więc mogliśmy podziwiać Pustynię Błędowską w całej jej okazałości. Oczywiście jak przystało na wzorowych uczniów klasy turystycznej po nacieszeniu oka pięknym widokiem zabraliśmy się za zorientowanie mapy. Następnie zeszliśmy ze szczytu, by już na Pustyni we wcześniej ustalonych grupach rozpocząć rozwiązywanie wcześniej przygotowanych dla nas zadań. Po zakończonej pracy ruszyliśmy w drogę do autokaru, którym przejechaliśmy w inne miejsce Pustyni (nieopodal poligonu wojskowego). Ku naszemu zdziwieniu, zobaczyliśmy dużą grupę wracających z ćwiczeń policjantów, co było dla nas dodatkową atrakcją. Również tutaj widok był niesamowity. Nie myślcie jednak, że zajmowaliśmy się jedynie podziwianiem otaczającej nas przyrody, w tym miejscu też czekała na nas porcja zadań. Ponownie zebraliśmy się w grupach i pełni zapału rozwiązaliśmy zadania. Niestety, był to już ostatni punkt naszej wycieczki, zmęczeni, ale także zadowoleni udaliśmy się w powrotną drogę do Krakowa.
Dnia 5 października 2010r uczniowie klasy 3b udali się na Pustynię Błędowską. Droga jak zawsze minęła nam szybko, a nasi chłopcy umilali czas w autokarze na wszystkie sobie znane sposoby. Po dojechaniu do miejscowości Klucze udaliśmy się na punkt widokowy mieszczący się na szczycie Czubatka. Piękny widok, który ujrzeliśmy zrekompensował nam nawet niedogodności związane z ogromną siłą wiejącego wiatru. Dzięki dobrej pogodzie widok był przejrzysty, więc mogliśmy podziwiać Pustynię Błędowską w całej jej okazałości. Oczywiście jak przystało na wzorowych uczniów klasy turystycznej po nacieszeniu oka pięknym widokiem zabraliśmy się za zorientowanie mapy. Następnie zeszliśmy ze szczytu, by już na Pustyni we wcześniej ustalonych grupach rozpocząć rozwiązywanie wcześniej przygotowanych dla nas zadań. Po zakończonej pracy ruszyliśmy w drogę do autokaru, którym przejechaliśmy w inne miejsce Pustyni (nieopodal poligonu wojskowego). Ku naszemu zdziwieniu, zobaczyliśmy dużą grupę wracających z ćwiczeń policjantów, co było dla nas dodatkową atrakcją. Również tutaj widok był niesamowity. Nie myślcie jednak, że zajmowaliśmy się jedynie podziwianiem otaczającej nas przyrody, w tym miejscu też czekała na nas porcja zadań. Ponownie zebraliśmy się w grupach i pełni zapału rozwiązaliśmy zadania. Niestety, był to już ostatni punkt naszej wycieczki, zmęczeni, ale także zadowoleni udaliśmy się w powrotną drogę do Krakowa.
