W dniach 21-23 maja 2012 roku, klasa 1e wyjechała na swój pierwszy obóz Wojskowy do ośrodka w Borku koło Rzezawy. Choć to zaledwie 3 dni, były one bardzo intensywnie spędzone. Pierwszym punktem wycieczki było zwiedzanie kopalni soli w Bochni. Zdjęcia w galerii >>

W dniach 21-23 maja 2012 roku, klasa 1e wyjechała na swój pierwszy obóz Wojskowy do ośrodka w Borku koło Rzezawy. Chodź to zaledwie 3 dni, były one bardzo intensywnie spędzone. Pierwszym punktem wycieczki było zwiedzanie kopalni soli w Bochni. Kopalnia jest dość nowoczesnym punktem turystycznym, w niej mieliśmy okazję wysłuchać historie powstawania i zasług od samych królów czy górników. Wiele postaci i obrazów było interaktywnych, więc zwiedzanie było bardzo urozmaicone. Na miejscu po przyjeździe nastąpiło błyskawiczne zakwaterowanie w pokojach i rozejście drużyn do pierwszych zajęć . Na początek delikatnie, trochę rekreacji sportowej, a w miedzy czasie poszczególne drużyny konkurowały miedzy sobą. Wsiadanie do SCOTA szło nam bardzo sprawnie, z otwarciem i zamknięciem drzwi najlepszej drużynie (8 osób)zajęło to zaledwie 7,60 s. Pozostałym drużynom poszło niewiele gorzej. Dzień zakończyliśmy ogniskiem z kiełbaskami i oczywiście pastowaniem butów . Kolejnego dnia wstaliśmy o 6:30, pełni energii. Pół godzinna zaprawa, a następnie cały dzień zajęć. Dziś czekały na nas quady, gokarty, park linowy, wspinaczka na ściankę oraz tunel. Ostatni punkt chodź wydawał się błahostką, ponieważ był on elementem placu zabaw dla dzieci, wykonywany na czas okazał się olbrzymim wyzwaniem (dobrze że posiadaliśmy kaski). Dodam że najlepszy czas na torze przeszkód zdobył w naszej klasie chłopak, czasem 42 s. Kto miał jeszcze siłę i chęci po całodziennych wyzwaniach i konkurowaniu z pozostałymi zakończył dzień bawiąc się na dyskotece, która moim skromnym zdaniem była wyjątkowo udana. I tak aktywnie minął nam bardzo szybko czas, bo z samego rana niestety byliśmy zmuszeni opuścić nasz cudowny ośrodek. Autor: Dominika Młodawska